Zwierzęta przy podziale majątku małżonków
- Klaudia Malik
- 16 paź 2024
- 3 minut(y) czytania
Dla większości par zwierzęta domowe są nie tylko towarzyszami, ale też członkami rodziny. W związku z tym przy rozwodzie, a dalej podziale majątku, często pojawia się problem co do sprawowania opieki czy ponoszenia kosztów utrzymania naszego psa, czy kota. Z reguły, do zwierząt stosuje się przepisy dotyczące rzeczy. Jednak nie można zapominać, że kwestie dotyczące zwierząt wymagają uwagi i empatii. Jak więc wygląda sytuacja zwierząt przy podziale majątku po rozwodzie?
Zwierzęta w prawie
Jako punkt wyjścia należy przyjąć, że w polskim prawie zwierzęta są traktowane „jak rzeczy”, co oznacza, że nie mają statusu podmiotów prawnych. Jednak przede wszystkim jako zwierzę należy rozumieć istotę żyjącą, zdolną do odczuwania cierpienia, która nie jest rzeczą (art. 1 ust. 1 u.o.z.). W sprawach nieuregulowanych w ustawie do zwierząt stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące rzeczy (dzięki temu zwierzę może być np. przedmiotem umowy sprzedaży).
Zwierzęta jako składnik majątku
W przypadku wspólności majątkowej między małżonkami zwierzę traktowane jest jako składnik majątku wspólnego. Wyjątek stanowi sytuacja, gdy jedna ze stron nabyła zwierzę jeszcze przed ślubem, otrzymała je jako darowiznę, albo służy do zaspokajania osobistych potrzeb małżonka (np. gdy pies pomaga niewidomemu małżonkowi). Wtedy zwierzę jest częścią majątku osobistego.
Trzeba pamiętać, że kiedy sąd rozstrzyga przy podziale majątku, komu przyznać opiekę nad zwierzęciem, przede wszystkim ma kierować się jego dobrem. Sądy biorą pod uwagę m.in.:
- kto głównie opiekował się zwierzęciem;
- warunki życia;
- więź emocjonalna między zwierzęciem a jednym z małżonków.
W ostatnich latach zaczęły pojawiać się orzeczenia, w których sądy stosują przepisy prawa rzeczowego, biorąc pod uwagę powyższe. Przykładowo, w postanowieniu SR w Słupsku z 9.06.2017 r. (I Ns 338/14, LEX nr 2322090), wskazano, że pies domowy, biorąc pod uwagę rodzaj zwierzęcia i sposób opieki nad nim, nie powinien być traktowany jako występująca w obrocie cywilnoprawnym rzecz ruchoma.
Rozliczenia dotyczące utrzymania – czy są możliwe alimenty na psa lub kota?
Wszelkie koszty utrzymania zwierzęcia ponosi jego właściciel albo osoba sprawująca nad nim opiekę. Często są to bardzo wysokie kwoty i po rozwodzie pojawia się pytanie, który małżonek ma przykładowo ponosić koszty wizyt u weterynarza. W polskim prawie nie ma podstaw, aby sąd mógł zasądzić od jednej ze stron środki utrzymania na zwierzę. Inaczej jest na przykład w Hiszpanii, gdzie sąd rodzinny Pontevedra z siedzibą w mieście Vigo, orzekł w jednym z wyroków, że pies zostanie pod opieką kobiety, ale mężczyzna musi płacić za połowę kosztów "nadzwyczajnych i weterynaryjnych".
Jednak w polskim orzecznictwie coraz częściej pojawia się koncepcja, aby koszty utrzymania zwierzęcia zaliczyć na poczet usprawiedliwionych potrzeb małoletniego, do którego teoretycznie należy pupil. W takiej sytuacji w procesie o zasądzenie alimentów na rzecz konkretnej osoby mogą się znaleźć koszty utrzymania psa lub kota.
Porozumienie w zakresie sprawowania opieki
Najlepszym rozwiązaniem jest jednak wcześniejsze ustalenie, co stanie się z naszym zwierzęciem. Warto spisać umowę, w której określi się, kto będzie sprawować opiekę po rozwodzie. Takie podejście nie tylko ułatwia podział, ale także minimalizuje stres związany z przeprowadzką i adaptacją zwierzęcia. Jeśli umowa nie została zawarta na etapie małżeństwa, to także przy podziale majątku wspólnego, zgodnie z zasadą swobody umów, strony mogą porozumieć się w kwestii sprawowania opieki nad zwierzęciem.
W sytuacji, gdy nie uda wypracować się porozumienia, możliwa jest droga sądowa w ramach odrębnego powództwa na podstawie art. art. 222 § 1 KC, tj. wystąpienie z roszczeniem o wydanie zwierzęcia, jeżeli zwierzę znajduje się u drugiego z małżonków, a ten nie ma do niego żadnego uprawnienia.
Podsumowując…
Sytuacja zwierząt przy podziale majątku jest kwestią, która wymaga uwagi i empatii. Warto podejść do tematu z otwartym umysłem i szukać rozwiązań, które będą korzystne zarówno dla rozwiedzionych małżonków, jak i dla ich zwierząt. Oczywiście, najlepszym rozwiązaniem jest wypracowanie odpowiedniego porozumienia w drodze pozasądowej. Jednak w sytuacji braku konsensusu, sąd działowy może podjąć odpowiednie rozstrzygnięcia – mając na uwadze dobro zwierzęcia. Niezależnie od tego, możliwe jest również podjęcie odpowiednich działań w ramach procesu o alimenty na rzecz małoletniego, do którego należy pupil, albo wystąpić z roszczeniem o wydanie zwierzęcia.
Należy jednak pamiętać, że przemyślane ustalenia mogą pomóc w zachowaniu stabilności i dobrostanu zwierząt, które w trudnym okresie rozwodu również potrzebują naszego wsparcia.
Comentarios